16 września 2005

Ludzka pralka, czyli… czego nie wymyślą Japończycy

Kolejny news od N@telki.

Jak zwykle pomysłowi Japończycy tym razem znaleźli sposób na to by po długim i męczącym dniu zrelaksować się, a przy okazji umyć. Stworzyli pralkę piorącą ludzi. Urządzenie nie wymaga żadnej aktywności użytkownika, no może poza wejściem do pralki i jej zaprogramowaniem. Praleczka o nazwie Santelubain ma klika programów, od Body Shampoon, przez muzykoterapię, aż po okład z wodorostów.

W każdym razie, pomysłowość mieszkańców kraju kwitnącej wiśni nie zna granic... to tak jak ludzka głupota, no i wszechświat.

9 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Błąd. Nie rozumiem, jaki cel ma przytaczanie tutaj tego typu informacji (pewnie techniką "kopiuj+wklej", z oneto-podobnej stronki). Przepraszam, ale może wyjaśnisz to jakimś solidnym argumentem, gdyż polemika na blogu elitarnej strony musi opierać się na wymianie argumentów. Ja argumentuję swoją wypowiedź w sposób następujący: "to" nie ma nic wspólnego ze szkołą. Pozdrawiam.

H pisze...

Może i racja; nie od razu Rzym zbudowano.

Na razie cieszę się z jednego stałego współpracownika, może nie padniemy smiercia naturalną.

Anonimowy pisze...

Buahaha medaliony...skąd ciebie znam??znikąd...może z bloga własnego:P w gruncie rzeczy przy braku aktywności twórczej ludzi należajcej do społeczności szkolnej mnie ten post nie dziwi i wbrew pozorom (propagandowo) w naszej szkolnej rzeczywistości i do owych tematów poruszonych znaleźć mozna odnośnik, może bardziej rzeczywisty i bardziej prawdziwy niz tekst pani Natali:P umarłem....-Tak:P...ech ten cfaniak,który nieczego nie pisze...poza tym Heniu nie łam sie,ludzka kreatywność jest ograniczona, a krytycyzm nieograniczony..:P..raczje powinno byc na odwrót ale kogo to teraz obchodzi..."elitarnej" uzyte jest w sensie ironicznym ...użytkownik
"medaliony" pewnie prosi by mógł pisać coś na blogu:P...takie czasy..a ja chyba jednak jestem pod wpływem alkoholu...przegrałem

Anonimowy pisze...

nie żebm robił pod publike...lecz komenta nastepnego dodaje...medaliony(rodowy wróg makaka)...ale kto o tym wie, niech ma odwage by swego kanta opublikować...niech jak na elitarna strone przystało bedźie dość twóczy by w każdym teksćie odnaleźć cos dla siebie co zapewniam-jest możliwe + niech swoja możliwość czysto szkolnej dyskusji zaprpopnuje...w końcu "kazdy z nas osobno wziety całą reszte przypomina" każdy, wiec problem szkoły dotyka

Anonimowy pisze...

Hmmm... Może taka pralke w naszej "wuefowej" łaźni chca postawić??:P...kto wie,od to takie jest powiązanie??...okłady z wodorostów- to strasznie pro kulturowe,jak ta kobieta-artystka od rzeżuchy...

Anonimowy pisze...

Grafoman po stokroć proszę, daj linka na swego cudnego bloga. Chyba nie chcesz okazać się osobą wyalienowaną z kulturowych kręgów elitarnego liceum. Wiesz sam, że zamykanie się w sobie tylko pogorszy Twe kontakty zarówno w szkole, jak i w życiu. Dlatego podziel się swoimi uczuciami i przemyśleniami, opiniami i zamysłami, podziel się i udostępnij swojego bloga szerszej publiczności. Chcę, żeby nasze elitarne liceum było jednością, zarówno na płaszczyźnie znakomitych wyników w nauce, jak i jednością we wspólnym odczuwaniu, blablabla. Nie bądź pałka, jak Cię nawet Nasz Admin prosi :P
Tak

Anonimowy pisze...

Och niech przecie ta dyskusja nie bedzie tak jednoznaczna mistrzu mój i mentorze co powiedzieć musze szczorze(taa...poetyka kiczu:P)...bądź my każdy jednościa w swej odmienności, a warunek wstepny nie jest spełniony... sam wyraź swoje uczucia w końcu z tylu twych komentarz z dwa posty by powstały i umiesz pisać tak cudnie propagandowe "blablabla"...uwielbiam To; pisz o tym napisz posta wyraź to:P i co jesteś mistrzem klikania...ja dałem rade zrobić 75:P...buahaha(ironia??)

Anonimowy pisze...

No nie wiem, nie chcę psuć sobie myszki, bo mam taką fajną czarną i można laserem oczy wypalać. Mógłbym zostać mistrzem w malowaniu krasnali ogrodowych, ale to też stałoby się tylko wtedy, kiedy Ty nie stanąłbyś ze mną w szranki. Nie napisze posta, bo i po co, skoro Twój blog publiczności nie ma, bo się ukrywasz i jesteś takim smutasem. Napiszę, jak wyjawisz sekretny adres bloga szerszej publiczności. Kocham uwielbienie mass. I tak przegramy.

Anonimowy pisze...

Cfaniak:P sam tam piszesz i żadzasz sławy:P...ech ale czy my zbytnio nie dywagujemy "ponad temat ponad czas" cytat z Aeriala:P